Jak mówi sam artysta, płyta jest kontynuacją wydanego w 1999 roku albumu "Zakochany facet". Płytę promuje teledysk do utworu pt. "Wciąż zakochany".
- Cały album to wielka opowieść o miłości, o tym, jak jest pięknie, kiedy w ludziach budzi się uczucie, ale też o trudnych i szczęśliwych jej etapach. Cóż więcej mówić, najlepiej po prostu posłuchać - opowiada "Super Expressowi" Marcin Miller.
Gwiazdor zapewnia, że mimo upływu lat ciągle zakochany jest do szaleństwa w swojej żonie Annie i to właśnie jej dedykuje najnowsze wydawnictwo. - Płytę "Wciąż zakochany" dedykuję mojej kochanej Ani za to, że jest przy mnie i kocha mnie bezgranicznie, za jej miłość i wyrozumiałość. Jesteśmy razem prawie trzydzieści lat. Ania stworzyła mi ciepły dom i urodziła wspaniałych synów. Wciąż patrzę na nią tak samo jak dawniej. Pragnę się przy niej zestarzeć. Każdemu życzę takiej wielkiej i prawdziwej miłości, jaka mnie spotkała - mówi Marcin Miller.
Zobacz także: Córka Eminema na Instagramie! Podobna do taty? [GALERIA]