Węgorzewska-Whiskerd: W dzień zwalnia ludzi. W nocy śpiewa do kotleta

2017-03-04 7:00

I znowu o niej głośno, i ponownie nie z powodów sukcesów artystycznych. Alicja Węgorzewska-Whiskerd (50 l.) robi czystki w Warszawskiej Operze Kameralnej.

Budowany przez 50 lat zespół za chwilę przestanie istnieć. Z 255 zatrudnionych tam osób do końca marca na bruk wylecą 104. W placówce jest panika, panuje atmosfera strachu, mimo to artyści starają się pracować dalej. Ale ich praca najwyraźniej nie interesuje pełniącej obowiązki dyrektora znanej z show "Bitwa na głosy" śpiewaczki operowej. Węgorzewska bowiem, zamiast być na premierze w swojej operze i wspierać muzyków, oddała się do dyspozycji Adama Struzika (60 l.). Śpiewała do kotleta na zamkniętej imprezie marszałka województwa mazowieckiego.

Z WOK-iem ma pożegnać się nawet tak utytułowana solistka, jak Olga Pasiecznik (49 l.).

- Operę taką jak WOK hoduje się jak piękną roślinę całymi latami, starannie dobierając wykonawców. Bardzo łatwo jest coś zburzyć jednym ruchem, ale odbudować się już później tego nie da - mówi jedna z bojących się o swój los skrzypaczek.

Pani Alicja nazywa placówkę "stajnią Augiasza". - Dwie orkiestry, zastępy dyrygentów i pół setki śpiewaków - solistów na etatach! Tak nie ma nigdzie w Polsce, żaden szanujący się teatr tak nie marnotrawi pieniędzy - ocenia Węgorzewska-Whiskerd.

- Jak jest dwóch np. oboistów, to ma zostać tylko jeden. A co zrobić z utworami choćby Mozarta, gdzie nuty są rozpisane na dwa takie instrumenty? - ripostują pracownicy.

W roli menedżera w swojej branży Alicja Węgorzewska nie ma zbyt wiele szczęścia. W atmosferze finansowego skandalu zakończono z nią współpracę przy organizacji Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy. Zaledwie po roku pracy przestała być p.o. dyrektor w Mazowieckim Teatrze im. Kie- pury w Warszawie. Od pół roku jest natomiast p.o. dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej i znowu jest o niej głośno. Niestety, nie z powodów artystycznych.

W sprawę WOK-u zaangażował się minister Piotr Gliński (63 l.). Chce skłonić marszałka województwa, by Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przejęło placówkę. Wczoraj w tej sprawie odbyło się już pierwsze spotkanie.

Zobacz także: Trybson i Eliza z Warsaw Shore BIORĄ ŚLUB!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają