Gabriela Kownacka przegrywa walkę z rakiem

Jednak aktorka od sześciu lat dramatycznie walczy z nowotworem, którego przerzuty dotarły do mózgu artystki. – Stan Gabrieli jest stabilny, ani się nie pogarsza, ani nie polepsza – mówi zasmucony Waldemar Kownacki (61 l.), były mąż aktorki, w rozmowie z "Super Expressem".

Rodzina i przyjaciele robią wszystko, co mogą, aby Kownacka powróciła do zdrowia. Jednak aktorka odcięła się od świata. Co więcej – jej stan przez ostatni rok wcale się nie poprawił. W przypadku raka mózgu stan stabilny nie oznacza formy takiej, aby Gabriela była w stanie powrócić do zwykłego życia. Zniknęła z telewizji, zniknął też jej serial „Rodzina zastępcza”. Bez niej nie był już taki sam.

Przeczytaj koniecznie: Gabriela Kownacka NIE ŻYJE - zmarła dziś w Warszawie

Przyjaciele z planu bardzo martwią się o nią. Czekają na jakiekolwiek dobre informacje o stanie jej zdrowia. Bezskutecznie.– Od roku nie mam z nią kontaktu. Martwi mnie to, że nie wiem, co u niej słychać. Z innymi osobami z "Rodziny" mam jakiś kontakt, ale z nią nikt nie ma – mówi aktorka Monika Mrozowska (30 l.) w rozmowie z "Super Expressem".

Inni dobrzy znajomi też się bardzo o nią martwią. – Chciałabym, aby było u niej wszystko w porządku, żeby było dobrze. Ale nie mam zielonego pojęcia, co słychać u Gabrysi. Właściwie nikt nie wie, jak się ona czuje. To wiedzą tylko osoby, które z nią przebywają na co dzień i najbliższa rodzina... – załamuje głos zmartwiona Joanna Trzepiecińska (45 l.).

Kownacka ukryła się przed całym światem. Jest jednak pod czułą opieką rodziny, a szczególnie byłego męża Waldemara i syna Franciszka (27 l.). Ma stałą opiekę medyczną. I to właśnie Kownacki mówi nam, jaki jest naprawdę jej stan zdrowia: – Jest stabilny, ani się nie pogarsza, ani nie polepsza.

Jej dramat zaczął się sześć lat temu. Gabriela po raz pierwszy zachorowała na raka piersi w 2004 roku.

Patrz też: Zachodniopomorskie: Przez NFZ w piątek zacznę umierać

Kilkumiesięczne zabiegi chemioterapii i radioterapii przyniosły pozytywne efekty. Kownacka kwitła. Niestety, na przełomie maja i czerwca ubiegłego roku nastąpił nagły nawrót choroby i stan aktorki pogorszył się. Pojawiły się informacje o przerzutach, o raku mózgu... Aktorka wraz z byłym mężem udała się do niemieckiej kliniki, gdzie przechodziła terapię. Nie przyniosło to spodziewanych efektów. Teraz leczy się w Polsce.

Przyjaciele nadal pamiętają o Gabrysi. Kiedy rok temu został zorganizowany specjalny koncert dla Gabrysi, zebrano 73 tys. 348 zł i 58 gr. Wystąpili jej najbliżsi przyjaciele, których znała i poznała podczas całej swojej kariery. Byli tam Michał Bajor (53 l.), Maryla Rodowicz, Anna Maria Jopek (40 l.), Piotr Fronczewski (64 l.) oraz Zbigniew Zamachowski (49 l.). Teatr Narodowy pękał w szwach, wszyscy chcieli wspomóc swoją koleżankę.

Ostatnio Fundacja im. Darii Trafankowskiej, Teatr Kamienica oraz Stowarzyszenie K40 zorganizowały kolejny koncert charytatywny dla artystów zmagających się z chorobami. Część dochodów także zostanie przeznaczona dla Kownackiej. Jeszcze nie jest znana kwota, która zostanie przekazana na konto zmagającej się z nowotworem aktorki.

Przeczytaj koniecznie: Oddajcie pieniądze chorej Gabrysi

Także urzędnicy z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pamiętali o aktorce i przyznali jej w tym roku zapomogę w wysokości 20 tys. zł. Tak resort wspiera osoby, które miały duży wkład w sztukę, a znalazły się w potrzebie.

Waldemar  Kownacki (61 l.), były mąż:

– Stan Gabrieli jest stabilny. Ani się nie polepsza, ani się nie pogarsza...

Joanna  Trzepiecińska,  (45 l.), aktorka:

– Chciałabym, aby było u niej wszystko w porządku, aby było dobrze...

Monika  Mrozowska (30 l.), aktorka:

– Martwi mnie to, że nie wiem, co u niej słychać. Od roku nie mam z nią kontaktu