Amerykańskie media podały zaskakującą wiadomość! Otóż, ich zdaniem, Beyonce wcale nie urodziła! Skorzystała z pomocy surogatki!
To bardzo zaskakująca nowina. Informatorzy twierdzą podobno, że Beyonce udawała, że jest w ciąży. Gdy trafiła do szpitala wynajęła od razu całe piętro i zarejestrowała się pod fikcyjnym imieniem i nazwiskiem Ingrid Jackson.
Co ciekawe nieco później do szpitala trafiła kobieta o dokładnie takim samym imieniu i nazwisku. Od razu została zakwaterowana w pokoju Beyonce.
Podobno znaczna część personelu do ostatniej chwili była pewna, że Beyonce będzie rodzić. Niestety nie doszło do tego - dziecko urodziła surogatka (poprzez cesarskie cięcie) i od razu zostało ono oddane Knowles.
Informacja wydaje się być nieprawdopodobna, ale gdyby przypomnić sobie głośną aferę z fikcyjnym brzuchem Beyonce, można się chwilę zastanowić.
Pamietacie, jak piosenkarce odkształcił się brzuch podczas jednego z wywiadów?