Joanna Krupa i Małgorzata Leitner w czerwcu ubiegłego roku zakończyły swoją współpracę. Modelka złożyła na agencję menadżerki doniesienie do prokuratury o złe rozporządzanie jej majątkiem. Ten zarzut zosta jednak oddalony.
Okazuje się, że na tym Dżołana nie poprzestała. Jak dowiedział się "Super Express" modelka wysłała do Leitner pismo od prawnika, w którym żąda 50 tys. zł zadośćuczynienia. Chodzi o zdjęcia modelki, które Małgorzata Leitner rzekomo zamieściła bez jej zgody w swojej książce.
- Książkę "Dobre uczennice zostają top modelkami" napisałam dla młodych Polek, które pragną osiągnąć sukces. Praktyczne porady z zakresu modelingu, samodyscypliny, jak również z zakresu psychologii sprawiły, że stała się bestsellerem. Za zgodą Joasi umieściłam między innymi nasze selfies z planu zdjęciowego. W kwestii formalnej zasięgnęłam porady w moim wydawnictwie, otrzymałam informację, że pismo nie ma podstaw prawnych. Ta sprawa wygląda jak próba wymuszenia na mnie zapłacenia nienależnych Joannie pieniędzy - mówi "Super Expressowi" Leitner. Kancelaria Mecenat Warszawski reprezentująca Krupę nie komentuje sprawy. - Bez konsultacji z naszą klientką nie możemy udzielać żadnych informacji w tej sprawie - usłyszeliśmy.