MICHAŁ SYSKA.

i

Autor: Facebook MICHAŁ SYSKA.

Michał Syska: Premier odstraszył od PiS centrum

2018-03-22 4:41

Dyrektor Ośrodka Myśli Społecznej im. F. Lassalle’a, Michał Syska, w rozmowie z Tomaszem Walczakiem

"Super Express": – Jakie było pierwsze 100 dni premiera Morawieckiego?

Michał Syska: – Niewątpliwie nie udał się zabieg wizerunkowy polegający na tym, że gabinet Morawieckiego miał się jawić jako ekspercki, skupiony na modernizacji gospodarczej i społecznej. Premier uwikłał się w konflikty z innymi państwami, co wynikało w dużej mierze z serii jego niefortunnych wypowiedzi. Ukazały one jedną rzecz.

– Jaką?

– Wbrew temu, co się o nim mówiło, wcale nie jest umiarkowanym politykiem. Jego wypowiedzi na temat polityki historycznej i zagranicznej, nie wynikają wyłącznie z braku doświadczenia politycznego, ale są głęboko zakorzenione w jego światopoglądzie. To też pokazało, że jego przyjście na fotel premiera wcale nie było wyciągnięciem ręki do wyborców centrowych, których odstrasza pewien radykalizm jego poglądów.

– W exposé premiera wiele było szumnych zapowiedzi. Co z nimi?

– Okres był zdominowany przede wszystkim przez kolejne problemy na zapleczu rządu – bulwersujące premie, przerost biurokracji, niesprawna machina dyplomatyczna. Owszem, przyspieszyły prace nad nowym Kodeksem pracy, ale jego niektóre zapisy stawiają pod wielkim znakiem zapytania socjalny zwrot w polityce po 2015 r. Przez ten czas Mateusz Morawiecki przeforsował też rozwiązania, które mają rozciągnąć logikę funkcjonowania stref ekonomicznych na całą polską gospodarkę.

– Rząd chwali się, że to ogromny sukces, który sprawi, że regiony do tej pory zaniedbane zaczną gospodarczo rozkwitać.

– Problem polega na tym, że stoi to w sprzeczności z tzw. planem Morawieckiego, który miał wyrywać Polskę z półperyferii światowej gospodarki i stawiać na innowacyjność. Strefy ekonomiczne peryferyjny charakter naszej gospodarki utwierdzały. Nie były, bo nie mogły być, impulsem do rozwoju nowoczesnych technologii. To, że teraz rząd chce wszystkie patologie tego systemu rozwinąć w całej Polsce, pokazuje raczej pewną kapitulację programową zarówno premiera, jak i jego rządu.

ZOBACZ TAKŻE: 100 dni premiera Mateusza Morawieckiego. Najważniejsze FAKTY