O loty wojskową CAS-ą zapytał w interpelacji poseł PO Krzysztof Brejza (39 l.). Odpowiedź wiceministra obrony narodowej Bartosza Kownackiego (38 l.) może szokować. Rekordzistą w korzystaniu z maszyny jest szef MON Antoni Macierewicz, który w okresie grudzień 2015 - maj 2017 odbył aż 109 takich lotów. Wicepremier Mateusz Morawiecki (49 l.) latał 29 razy. Najbardziej zaskakujące jest to, że z CAS-y korzystali też Mariusz Błaszczak i Jan Szyszko. Ten pierwszy poleciał do Burgas, gdzie spotkał się z wicepremier Bułgarii. Szef resortu środowiska odbył wojskową maszyną sześć lotów, m.in. do marokańskiego Marrakeszu, gdzie gościł na szczycie klimatycznym. Jak to możliwe, że minister może korzystać z wojskowej maszyny, skoro rząd powinien latać wyczarterowanymi z LOT-u embraerami? - Jednym z dysponentów jest Kancelaria Premiera. Ministrowie mogą też osobiście wystąpić do ministra obrony narodowej - argumentuje wiceminister Kownacki. Zdaniem posła Brejzy korzystanie ministrów z wojskowej maszyny jest żenującą sytuacją. - To wykorzystywanie CAS-y jako taksówki i ośmieszanie polskich sił zbrojnych - twierdzi poseł. Koszt godziny lotu CAS-y to 21,5 tys. zł.
Zobacz: Spór Dudy z SN o ułaskawienie Kamińskiego. Do akcji wkracza marszałek Kuchciński