Jak twierdzi świadek, pod koniec senasu Gwiezdnych wojen, z końca sali dało się słyszeć odgłosy kłótni. Ostra wymiana zdań zszokowała widzów, którzy ... przyglądali się zdarzeniu i kręcili filmy. Jeden ze świadków w rozmowie z portalem Wawalove twierdzi, że poszło o popcorn. Jeden z mężczyzn miał zjeść przekąskę należącą do drugiego. -Ty kur*o. Oddawaj moje 20 zł. - Nie nazywaj mnie złodziejem gruba świnio - tak brzmiała wymiana zdań. Doszło też do przepychanek i rękoczynów. Kłótnia trwała kilka minut i stałą się tematem bardziej ekscytującym niż sam film!
Zobacz też: Star Wars: Ostatni Jedi. Premiera 14 grudnia. Ile zarobi na tym Disney?