- Jesteśmy zwolennikami związków, ale nie boimy się mówić o tym, co złe. Związkowcy powinni traktować to zajęcie jako działalność społeczną - tłumaczy w rozmowie z "Rz" Michał Jaros z PO, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Wolnego Rynku, w którym powstał projekt. Poseł przekonuje, że nie jest on wymierzony w działalność związkową.
>>> Związkowcy domagają się poprawy jakości ratownictwa medycznego
Jednak już sama zapowiedź złożenia projektu wywołuje oburzenie zainteresowanych. - W ten sposób władza realizuje zapędy dyktatorskie - alarmuje szef OPZZ Jan Guz. Rzecznik NSZZ "Solidarność" Marek Lewandowski mówi z kolei o "politycznej zemście" i ostrzega, że działalność związkowa w Polsce będzie zagrożona.