"Jeszcze nigdy nie widziałem tak unikalnego wzoru w rolnictwie" - podpisał zdjęcie bychawskich pól. Faktycznie - widziane z kosmosu maleńkie spłachetki uprawnej roli tworzą wprost niesamowitą mozaikę. Znajomi płk. Williamsa nie mogli odgadnąć, gdzie to jest. Typowali Chiny, Rosję, Francję. - A to Bychawa we wschodniej Polsce, na południe od Lublina - wyjawił amerykański astronauta.
Wieść o kosmicznych zachwytach Williamsa dotarła do Urzędu Miejskiego w Bychawie. - Byliśmy zaskoczeni i bardzo szczęśliwi. Znaleźć się w towarzystwie Himalajów i Nowego Jorku to nie byle co - komentuje Magdalena Kostruba, zastępczyni burmistrza. Zdjęcie umieszczono na stronie internetowej miasta. - Upewniliśmy się, że naprawdę chodzi o naszą Bychawę. Po nałożeniu zdjęcia na mapę okazało się, że widać nawet mój dom! - mówi Marek Matysek, który zajął się obróbką zdjęcia.
Teraz w Bychawie, Skawinku, Zaraszowie, Woli Gałęzowskiej, Urszulinie nie mówi się o niczym innym, tylko o tym, jak pięknie widać ich z kosmosu. - A pana astronautę serdecznie do nas zapraszamy - Joanna Baran (34 l.), sołtyska Zaraszowa, nie ma wątpliwości, że powinien ich odwiedzić. Znając gościnność mieszkańców tej okolicy, wiemy, że niczego mu nie zabraknie.
Zobacz też: ONR i ks. Międlar NIEWINNI- prokuratura umorzyła śledztwo