Ciąg dalszy wstrząsających wydarzeń w Żychlinie. Dwaj gimnazjaliści, jak wynika z nieoficjalnych źródeł przyznali się do zabójstwa 67-letniej kobiety i ciężkiego ranienia nożem 10-letniej dziewczynki. W poniedziałek, 11 maja przed południem nieletni nożownicy zostali przewiezieni do sądu. Miał on rozstrzygnąć, czy nastolatkowie będą mogli odpowiadać za swoje okrucieństwa przed sądem, tak jak dorośli ludzie. TVN24 podało, że za ogrodzeniem gmachu sądu na 16-letniego Maksymiliana W. czekał zdenerwowany syn zabitej kobiety. W momencie, gdy podejrzany chłopak wysiadał z samochodu policyjnego mężczyzna zaatakował go. Grożąc mu, próbował przeskoczyć ogrodzenie, aby dostać się na dziedziniec sądu. - Zabiję cię ch.... za to co zrobiłeś - krzyczał. Policjanci natychmiast zareagowali i obezwładnili agresywnego mężczyznę. 16-letni Maksymilian W. zadźgał nożem swoją babcię, która go wychowywała, ponieważ stwierdził, że jej nie lubi. Z tego samego powodu ranił też 10-letnią dziewczynkę, którą wówczas zajmowała się 67-letnia kobieta.
Zobacz też: Żychlin. Wnuczek zwyrodnialec zadźgał babcię, bo jej nie lubił