Arcybiskupi kręcili porno

zw

2013-08-04 16:49

To szczyt wyuzdania i hipokryzji! Arcybiskupi ze Słowenii inwestowali miliony pieniędzy z tacy w pornograficzną telewizję. W dodatku interes przyniósł straty i doprowadził archidiecezję do ruiny. Hierarchowie złożyli rezygnacje na ręce papieża Franciszka (77 l.).

Najnowsze z działu

Śpi na kasie

Poszedł tylko po chleb, został milionerem. "Gwiazdy tak się ułożyły"

Co się dzieje?

Pilny apel! "Każdy powinien zgromadzić zapasy, które pozwolą mu przetrwać trzy dni"

Co za tragedia

Zostawili dziecko samo z psem. Rzucił się na dziewczynkę i zagryzł ją na śmierć

Ogromna strata!

Nie żyje prawdziwa legenda! "Współtworzył historię światowej muzyki"

Przerażające!

Dramat w trakcie mszy. Piorun uderzył w kościół, 14 osób nie żyje. Większość to dzieci

Ostre filmy porno jeden po drugim, a w nich najwymyślniejsze dewiacje i pozycje. Taki był stały program pewnej słoweńskiej telewizji ogólnokrajowej. I nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że udziały w tym rozrywkowym kanale miał... Kościół. Początki skandalu sięgają 2011 roku. To wtedy w lokalnej prasie zaczęły się ukazywać szokujące artykuły na temat nietypowej inwestycji, jaką poczynili hierarchowie. W kanał erotyczny archidiecezja mariborska zainwestowała setki milionów euro. Ale w dobie Internetu telewizyjne porno to niepewny interes. W rezultacie hierarchowie narobili strat i dług sięgnął... 800 milionów euro! Najpierw rezygnację z powodu bankructwa złożył na ręce papieża arcybiskup Franc Kramberger (76 l.), potem jego następcy, arcybiskup Anton Stres (71 l.) i arcybiskup Marjan Turnszek, którzy też nie dali rady załatać gigantycznej dziury budżetowej. Jak widać, papież ma jeszcze w Kościele sporo do naprawienia!