Po co spotkać się w ministerstwie, skoro można pójść do jednej z najdroższych restauracji w Warszawie? Po co zamówić zwykłe danie obiadowe w resortowej stołówce, skoro można wybrać najbardziej luksusowe frykasy z menu, a wszystko popić winem, którego cena wynosi tyle, ile niektórzy Polacy mają na życie na cały miesiąc? Takich dylematów nie mają choćby Radosław Sikorski, szef MSZ, i Jacek Rostowski, były minister finansów. Panowie umówili się w restauracji "Amber Room" i od razu zaczęli dogadzać swoim kubkom smakowym.
- Ach, zaszaleję - stwierdził Sikorski i zamówił zupę z dyni i krwistą polędwice wołową. - Z dziesięć lat królika nie jadłem - cieszył się Rostowski, gdy wybrał comber z tego mięsa. Na stół wjechało też foie gras, czyli wątróbki ze specjalnie hodowanych gęsi, a do tego oczywiście wino. Ale nie byle jakie. Butelka trunku dla ministrów kosztuje w knajpie... 820 zł!
O swoje podniebienie dbają też wicepremier Elżbieta Bieńkowska i szef CBA Jacek Wojtunik. Oboje zdecydowali się na rybę, której porcja kosztuje niemal 100 zł, a do rybki - co jest w zwyczaju ministrów Tuska - musiało być wino. Za obiad pani wicepremier zapłaciło ministerstwo aż 822 zł. Podobne kwoty widniały na rachunkach pozostałych polityków, którzy zostali nielegalnie nagrani. Teraz wiadomo, na co idą pieniądze podatników.
Zobacz: SLD chce prześwietlić wydatki rządu na WINO
Menu Jacka Rostowskiego i Radosława Sikorskiego:
dwa kieliszki szampana
zupa z dyni 28 zł
krwista polędwica wołowa 89 zł
foie gras 69 zł
comber z królika 88 zł
wino Pomerol 820 zł
dwa kieliszki porto 84 zł
suma 1352,25 zł
Płaciło Ministerstwo Spraw Zagranicznych, czyli Ty podatniku.
Menu Marka Belki, Bartłomieja Sienkiewicza i Sławomira Cytryckiego
rzodkiewki piklowane
grillowany kozi ser ze szparagami
carpaccio z mlecznej jagnięciny
z prażonymi kaparami
3 porcje łososia wędzonego
policzki wołowe z sosem porto
ogony wołowe
got. ośmiornica z przegrzebkiem
wódka, wino
suma 1435 zł
Płacił Narodowy Bank Polski, czyli Ty podatniku.
Menu Elżbiety Bieńkowskiej i Pawła Wojtunika
deska serów
chłodnik
opiekany filet z halibuta
białe wino
suma 822 zł
Płaciło Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, czyli Ty podatniku.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail