Beger dostała dwa lata za podpisy

2009-06-22 11:41

Dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat oraz 30 tys. zł grzywny - taki wyrok (już po raz drugi) za fałszowanie podpisów na listach wyborczych usłyszała Renata Beger. Była posłanka chce szukać sprawiedliwości w Strasburgu.

Sąd Okręgowy w Poznaniu podtrzymał wydany w czerwcu 2008 wyrok Sądu Rejonowego w Pile. Beger zapowiadała, że w przypadku ponownego wyroku skazującego będzie dochodzić swoich praw przed Trybunałem w Strasburgu.

Zdaniem prokuratury, w 2001 roku była posłanka Samoobrony sfałszowała podpisy na listach osób popierających kandydatów do Sejmu. W czasie procesu ponad 2700 osób wymienionych na tych listach zaprzeczyło, że podpisywało cokolwiek. Na listach znajdowało się też, m.in. 10 podpisów osób nieżyjących.

Proces o fałszowanie podpisów jest drugim, jaki Beger miała związku z łamaniem ordynacji wyborczej. W październiku ubiegłego roku sąd skazał ją na 7 tys. zł grzywny za płacenie za zbieranie podpisów na listach poparcia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki