Kto mnie pokocha?

Pan Piotr pilnuje budowy i marzy o dobrej żonie. Takiej, która stworzyłaby mu pełen miłości dom i stała u jego boku bez względu na okoliczności i zawartość jego portfela. Byłaby miła, delikatna i kochała dzieci.

- Chciałbym znaleźć żonę wyznania katolickiego. I żeby smacznie gotowała i mieszkała na wsi - mężczyzna zdradza swoje pragnienia. Mieszka sam jak palec w ciasnej stróżówce. Sam pierze i gotuje. Nie boi się ciężkiej pracy, jak jest potrzeba, to i kran naprawi, położy płytki, a nawet i ciasto upiecze.

- Gdybym miał uczciwą kobietę, która wsparłaby mnie w trudnych chwilach, moje życie wyglądałoby inaczej - wzdycha pan Piotr.