Brzeście. Szef CBA miał wypadek. Ktoś czyha na życie Pawła Wojtunika?

Do zdarzenia doszło w niedzielny wieczór, około godziny 18:30. - Kierowca volkswagena uderzył w toyotę, a ta zjechała na przeciwległy pas i zderzyła się z renault - opisuje podkom. Ewa Szymańska-Sitkiewicz. Jak dodaje, kierowca renault uciekł z miejsca zdarzenia. Służby medyczne udzieliły pomocy rannym uczestnikom wypadku.

Jak poinformował rzecznik Centralnego Biura Antykorupycjnego, jednym z aut podróżował Paweł Wojtunik. Szef CBA zaraz po wypadku pomagał wydostać się kierowcy yarisa, który był zakleszczony w aucie.

Zobacz też: Szef CBA Paweł Wojtunik: Martwię się o życie mojej rodziny

Policja zablokowała drogę na której doszło do wypadku.

To nie pierwsza sprawa, która może budzić obawy o bezpieczeństwo szefa CBA. W 2013 roku opinię publiczną w Polsce obiegły informacje o tym, że nieznani sprawcy odkręcili pięć śrub w aucie Wojtunika. Po publikacjach "Super Expressu" sprawą zainteresowała się Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Śledczy umorzyli jednak postępowanie ze względu na brak dowodów.