Koło twojego domu, w drodze na przystanek lub przed najbliższym sklepem pojawiają się podejrzane typy? Piją alkohol, handlują narkotykami, kopniakiem wybijają szybę na klatce schodowej? Zadzwoń do nas! Wspólnie z policją i strażą miejską wypowiadamy wojnę bandytom. Razem rozprawimy się z nimi w stolicy.
"Super Express" rozpoczyna akcję "Stop bandytom", pospolitym rzezimieszkom, podwórkowym pijakom i blokersom, którzy codziennie uprzykrzają życie każdemu z nas. Chcemy pokazać policji i straży miejskiej, gdzie jest niebezpiecznie i gdzie, niestety, nie pojawiają się patrole lub jest ich zdecydowanie zbyt mało. - Jest wiele miejsc w Warszawie, które w naszych statystykach nie figurują jako niebezpieczne, co nie znaczy, że okoliczni mieszkańcy nie czują się tam zagrożeni. Chcielibyśmy od nich samych dowiedzieć się, gdzie o wiele częściej niż do tej pory powinny pojawiać się patrole - mówi insp. Tadeusz Bereda (52 l.), zastępca komendanta stołecznego policji odpowiedzialny za prewencję. - Będziemy wysyłali patrole wszędzie tam, gdzie mieszkańcy wskażą nam, że powinny być - wtóruje Zbigniew Leszczyński (49 l.), komendant straży miejskiej. - Dzięki takim informacjom będziemy też mogli zaktualizować nasze mapy zagrożeń w stolicy - dodaje.
Sygnały od Czytelników potrzebne są również władzom Warszawy, które rozpoczęły właśnie przetarg na kolejne 43 kamery miejskiego monitoringu. - Bezpieczeństwo obywateli to dla nas priorytetowa sprawa, a ich opinie na temat szczególnie niebezpiecznych miejsc, to dla nas cenne wskazówki, jak to bezpieczeństwo poprawić i gdzie zainstalować dodatkowe kamery - mówi prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz (56 l.).
Od dziś czekamy na informacje od Was, drodzy Czytelnicy. Będziemy spotykali się z Wami na Waszych osiedlach, będziemy czekali na telefony i e-maile, a w każdym miejscu, które uznacie za niebezpieczne, będą się pojawiały patrole policji, straży miejskiej i "Super Expressu".
Obietnice pani prezydent:
Planujemy systemowe wsparcie dla policji, straży pożarnej i straży miejskiej. Jedną rzecz trzeba podkreślić - wsparcie finansowe dla policji, które rocznie wynosi dwadzieścia kilka milionów złotych, oznacza nie tylko możliwość kupna sprzętu, ale przede wszystkim dofinansowanie dodatkowych patroli.
Bezpieczeństwo w komunikacji miejskiej to dla nas priorytet - wprowadziliśmy specjalne procedury, które określają wytyczne do przetargów na nowe tramwaje i autobusy. Wszystkie pojazdy kupowane w przetargach, które obecnie ogłaszamy, będą wyposażone w monitoring. Deklaruję też, że ochroniarze zatrudnieni przez Zarząd Transportu Miejskiego będą dbać o bezpieczeństwo podróżnych, a nie kontrolerów biletów.
Chcemy dalej rozwijać system monitoringu wizyjnego. W przyszłym roku zakupimy i zamontujemy 43 nowe kamery.
Chcemy pomagać policji i wspieramy ją w walce ze stadionowymi chuliganami. By zmienić wizerunek warszawskiej piłki nożnej, potrzeba dwóch rzeczy: nowej, wygodnej infrastruktury, od małych boisk po obiekty takie jak Legia. Popieram policję w rozprawach z pseudokibicami, którzy od lat psują obraz piłki nożnej. To szczególnie ważne w kontekście przygotowań do EURO 2012.
Obietnice stołecznej policji:
Powołujemy właśnie do życia wydział do walki z kieszonkowcami. Kilkunastu dodatkowych policjantów po cywilnemu każdego dnia będzie zajmowało się tylko zatrzymywaniem złodziei grasujących w tramwajach, autobusach i metrze. Przestępczość tego typu spada, jednak chcemy raz na zawsze rozprawić się z kieszonkowcami. Wspólnie z mieszkańcami możemy naprawdę dużo. Liczymy na pomoc Czytelników "Super Expressu".
Obietnice straży miejskiej:
Tworzymy specjalną mapę bezpieczeństwa Warszawy. Do tej pory nanosiliśmy na nią informacje o naszych interwencjach. Ta mapa to instrukcja dla patroli straży miejskiej, gdzie trzeba pojawiać się częściej i w której części miasta występują określone zagrożenia. Poszerzymy te informacje o sygnały Czytelników "Super Expressu". Chcemy być wszędzie tam, gdzie ludzie czują się zagrożeni i gdzie nas potrzebują.
Hanna Gronkiewicz-Waltz (56 l.), prezydent Warszawy:
Serdecznie dziękuję redakcji "Super Expressu" za zainteresowanie bardzo ważnym problemem bezpieczeństwa w Warszawie i za podjęcie akcji STOP BANDYTOM
Insp. Tadeusz Bereda (52 l.), zastępca komendanta stołecznego policji:
Akcja "Super Expressu" STOP BANDYTOM z pewnością pomoże policji w walce z najbardziej uciążliwą dla mieszkańców pospolitą przestępczością
Zbigniew Leszczyński (49 l.), komendant straży miejskiej:
Doskonała akcja "Super Expressu". Straż miejska od razu się do niej przyłącza. Liczymy na cenne sygnały od Czytelników o miejscach niebezpiecznych.
Ewa Gawor (55 l.), dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Ratuszu:
To bardzo dobra akcja. Dzięki "Super Expressowi" urzędnicy i mieszkańcy będą mogli się spotkać, porozmawiać o problemach bezpieczeństwa i wspólnie je rozwiązać
Jeśli się boisz, pomożemy Ci!
Zadzwoń: (022) 515 91 58
Napisz: [email protected]