Już na dzień dobry Putin został potraktowany jak gość trzeciej kategorii. Na lotnisku czekali na niego jedynie wiceminister obrony Australii oraz ambasador Rosji w Melbourne. Potem było jeszcze gorzej. Premier Kanady Stephen Harper (55 l.) przywitał go słowami: - No cóż, uścisnę panu dłoń, ale mam do powiedzenia tylko jedno: musicie wynieść się z Ukrainy.
Suchej nitki nie zostawił na Putinie również brytyjski premier David Cameron (48 l.), który stwierdził, że prezydent Rosji znalazł się na rozdrożu i jeśli nie zaprzestanie agresji względem Ukrainy, doczeka się zaostrzenia sankcji i izolacji. Czarę goryczy przelał zaś premier Australii Tony Abbott (57 l.), który wprost obarczył Rosję odpowiedzialnością za zestrzelenie malezyjskiego samolotu nad Ukrainą.
Zobacz też: Władimir Putin WŚCIEKŁY! Wraca ze szczytu G20 wcześniej!
Goście szczytu G20 nawet nie chcieli pamiątkowego zdjęcia w bliskim sąsiedztwie Putina, a podczas obrad przydzielono mu miejsce na końcu sali. Prezydent Rosji nie wytrzymał presji i przedwcześnie opuścił Australię.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail