Sztuczna mgła nad Smoleńskiem?

2010-07-08 8:00

Czy ktoś specjalnie rozpylił sztuczną mgłę nad smoleńskim lotniskiem, żeby doprowadzić do katastrofy prezydenckiego samolotu? Wbrew pozorom nie jest to pytanie miłośnika teorii spiskowych. Polska prokuratura, która prowadzi śledztwo wyjaśniające przyczyny tragedii, zwróciła się w tej sprawie o pomoc do Amerykanów.

Do Departamentu Sprawiedliwości USA wysłano właśnie prośbę o sprawdzenie, czy istnieją naukowe i techniczne możliwości wygenerowania sztucznej mgły - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Wniosek wysłano w poniedziałek. Prokuratura wojskowa nie chce na razie ujawnić jego dokładnej treści.

- To bardzo dziwna informacja. Rozumiem, że śledczy sprawdzają wszystkie wątki, ale dlaczego akurat zwrócili się do Amerykanów? Europa ma równie dobrych specjalistów. Nawet w Polsce każdy przeciętny ekspert wie, że aby wytworzyć sztuczną mgłę, niezbędne byłyby ogromnych rozmiarów urządzenia, umieszczone bardzo blisko lotniska - tłumaczy Wojciech Łuczak z miesięcznika "Raport".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają