Współpracownicy prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz nie przygotowali dla jubilatki żadnej imprezy niespodzianki, nie było też zrzutki na prezent. Nie zabrakło za to życzeń i bukietów kwiatów.
Niespodziankę zrobił pani prezydent między innymi prof. Bogdan Chazan, dyrektor Szpitala Ginekologiczno-Położniczego im. św. Rodziny, który złożył jej życzenia przy okazji oficjalnej prezentacji informatora dla rodziców "Maluch w Warszawie".
Do gabinetu prezydent stolicy przy pl. Bankowym jeszcze przed godz. 17 pielgrzymowali z życzeniami bliscy i dalsi współpracownicy. Z kwiatami stawił się między innymi komendant Warszawskiej Straży Miejskiej Zbigniew Leszczyński. Okolicznościową wizytę z ogromnym bukietem pomarańczowych róż złożył jubilatce również prezes Polsatu Mirosław Błaszczyk.
Do wieczora w gabinecie prezydent stolicy uzbierała się już całkiem pokaźna kolekcja bukietów, w większości róż. Hanna Gronkiewicz-Waltz żartowała, że zawdzięcza to pewnie jednej ze stacji radiowych, która wspomniała na antenie o urodzinach. Czego należałoby jej życzyć? - Przede wszystkim siły, wytrwałości i determinacji - odpowiedziała prezydent. Zapytana, czy na kolejną kadencję także, odpowiedziała: - Dlaczego by nie.