bójka pruszków

i

Autor: ARCH PRYW

Ohydne! Tak 13-latki z Pruszkowa gnębiły swoje ofiary. Zlizuj to kur…. Ma to zniknąć! [WIDEO]

2021-03-14 12:25

Kilka dni temu w Pruszkowie grupa nastolatek napadła i pobiła 13-letnią Julię. Okazuje się, że to nie pierwszy wybryk małolatów. Na jaw wychodzą kolejne fakty. Jak ustaliliśmy Patrycja M. (13l.), ta sama dziewczyna, która brała udział w pobiciu Julki, w zeszłym roku zaatakowała na osiedlu Karolinę. Najpierw biła ją po twarzy, a następnie napluła na chodnik i kazała jej to zlizać. Cała akcja została zarejestrowana na filmie. Bandą zdeprawowanych małolatów zajmuje się już policja. Niebawem materiały trafią do sądu rodzinnego. Rodzice gnębionych dziewczynek liczą na surowy wymiar kary.

Tak 13-latki z Pruszkowa gnębiły swoje ofiary. Zlizuj to kur…. Ma to zniknąć!

To co przez ostatnie miesiące działo się na terenie Pruszkowa woła o pomstę do nieba. Gang 13-latków atakował i bił rówieśników. Ofiary milczały, bo czuły się zastraszone przez swoich oprawców. Teraz zdecydowały się mówić. Wszystko zaczęło się w listopadzie zeszłego roku. Na osiedlu pojawiła się Patrycja M. ze swoimi koleżankami. Kazała wyjść Karolinie z mieszkania. Dziewczyny zaciągnęły ją w pobliżu osiedlowych garaży i tam zaczęły się nad nią znęcać. - Patrycja powiedziała, że mam wyjść z domu. Wyszłam, bo chciałam się dowiedzieć czego chce. Zostałam zaciągnięta pod garaże i bita po twarzy – opowiada 13-latka. Tydzień później zastraszona dziewczynka znowu spotkała na swojej drodze Patrycję M.

Zdeprawowana małolata napluła na chodnik i kazała jej to zlizać. Jej koleżanki nagrały to wszystko telefonem. - Zlizuj to kur… Ma to wszystko zniknąć- krzyczała na filmie Patrycja do Karoliny. Upokorzona nastolatka musiała to zrobić. Po powrocie do domu nie powiedziała nic mamie. - Nie przyznała mi się do niczego. Dopiero dowiedziałam się o tym od innej mamy. Zgłosiłam to na policję – tłumaczy pani Agnieszka. Kilka dni temu szajka ponownie zaatakowała. Tym razem ich ofiarą padła Julka, która stanęła w obronie Karoliny. Jej mama również zgłosiła sprawę na policję. Ale usłyszała, że będzie odpowiadać za udział w bójce, bo córka oddawała. Dopiero po naszej interwencji policjanci wzięli się ostro do pracy.

- Zespół ds. Patologii i Nieletnich cały czas prowadzi czynności. Na komendę wzywane i przesłuchiwane są wszystkie osoby wskazane w zawiadomieniu. Zabezpieczony został też materiał dowodowy. Materiały sprawy trafią do sądu rodzinnego – informuje Karolina Kańka z komendy w Pruszkowie. Niebawem sąd zdecyduje co się stanie z nastolatkami.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki