Od kilku lat możemy zaobserwować tendencję zastępowania silników wolnossących jednostkami turbodoładowanymi. Zdawać by się mogło, że nie dotyczy to najbardziej sportowych marek samochodów. A jednak nawet ikona motoryzacji - Ferrari, zdecydowało się przy okazji odświeżenia swojego najmniejszego modelu, na zastosowanie po raz pierwszy w wielkoseryjnym aucie silnika TURBO.