Fiat 500 skończy w tym roku 14 lat. Oczywiście po drodze nie obyło się bez drobnych liftingów, ale 500 jako taka jest już pojazdem dość wiekowym. Włochom to nie przeszkadza i w 2020 roku wprowadzili do oferty wersję hybrydową, nazwaną tak bardziej dla zmyłki niż z uwagi na wrażenia z jazdy i oszczędność paliwa. Bez obaw - litrowy silniczek pod maską, wspomagany 48-woltową instalacją nie ma wygórowanego apetytu na paliwo i 500 świetnie robi to, do czego została stworzona. Przemieszcza się po ulicach miasta z gracją i niedrogo. Z roku na rok coraz bardziej przypomina też swojego poprzednika z lat 50-tych.