Niewielki Hyundai i20 przeszedł lifting nadwozia. Plasujące się w segmencie B autko z Korei Południowej, nie zostało jednak objęte stylistyczną rewolucją. Kurację odmładzającą zastosowano głównie względem przodu, wymieniając w wozie zderzak z grillem oraz reflektory i maskę. Dzięki temu zabiegowi poprawienia urody, oferowany na rynku od czterech lat i20 upodobnił się rysami twarzy do designu nowocześniejszych młodszych braci. W kabinie odmłodzonego nie zastosowano już tak wyraźnych zmian. Modernizację ograniczono do kosmetycznej poprawy konsoli środkowej, użycia nieco lepszych materiałów wykończeniowych, i uzupełnienia listy wyposażenia o parę nowych opcji. Dyskretna korekta tego co zostało zainstalowane w kokpicie, nie wpłynęła więc na ogólny obraz wnętrza. Trochę ponuro wyglądająca całość trąci myszką na tle weselszych, nowocześniejszych projektów segmentu B, ale za to dobrze wypada pod względem ergonomii, oferowanego miejsca pasażerom i pojemności bagażnika.