Niestety w najbliższym czasie celebryta będzie musiał przesiąść się do innego samochodu. Wszystko przez kolizję zaliczoną na trasie szybkiego ruchu rano 31 października. Co dokładnie się stało? Friz o całej sytuacji opowiedział w relacji wideo na instagramie. Na gorąco pokazał uszkodzenia powstałe w samochodzie i wyjaśnił, jak doszło do kolizji. 

W aucie miał zainstalowany na szybie wideorejestrator. Urządzenie dokładnie uwieczniło zajście na drodze. Policjanci po przyjeździe na miejsce kolizji obejrzeli nagranie, z którego jasno wynika, że odpowiedzialność za zdarzenie ponosi starszy mężczyzna prowadzący inną osobówkę. Kierowca zwyczajnie zajechał drogę Frizowi i doprowadził do stłuczki. Jak dowiadujemy się z racji Friza, starszy człowiek został ukarany mandatem oraz punktami karnymi.

Mercedes-AMG, którym Friz jeździ od trzech lat, musi teraz trafić do naprawy. Połamany został przedni zderzak oraz reflektor. Po wymianie zderzaka trzeba będzie także go na nowo okleić.