Opel Adam to stylowa odpowiedź Niemców na takie auta jak Fiat 500 czy Mini. O ile dwa ostatnie garściami czerpią ze swoich protoplastów i starają się wyglądem nawiązywać właśnie do nich, o tyle mały Adam to zupełnie nowy model, nie mający do czego się odwołać. Dzięki temu styliści mogli dać upust swojej fantazji, a wynikiem tego jest pojazd, który przykuwa uwagę i prezentuje się bardzo modnie. Niestety design oraz nazwa raczej nie przyciągną męskiej części kierowców, za to skutecznie zwabią do salonów piękniejszą płeć. Kabina Opla pasuje stylem do nadwozia. Deska rozdzielcza wygląda nowocześnie i nietuzinkowo, a materiały użyte we wnętrzu są całkiem niezłej jakości. Z przodu miejsca jest pod dostatkiem i nikt nie powinien narzekać na ciasnotę, ale tylna kanapa służy tylko do przewożenia zakupów. Kiedy na przednich siedziskach zasiądą wysokie osoby, z tyłu nie ma żadnej przestrzeni na nogi. Fotele są wygodne, co przydaje się podczas stania w korkach, ale bagażnik u niektórych może wywołać wybuch śmiechu, bo kufer zmieści zaledwie 170 litrów.