Toyota Aygo X - pierwsze jazdy
Ulice Barcelony i katalońskie serpentyny pozwoliły nam sprawdzić wszystkie zalety auta, którym Toyota chce namieszać w klasie A. Auta stricte miejskie, których z roku na rok ubywa, mają nowego, mocnego konkurenta. Zalety Toyoty Aygo X nie kończą się na faltdachu i ciekawej stylistyce.
Toyota Aygo X
Segment A kurczy się z roku na rok, a premiery miejskich aut są coraz rzadsze. Co robi Toyota? Upatruje w tym swojej szansy i wprowadza na rynek zupełnie nową generację Toyoty Aygo, czyli Aygo X. Miejski samochód w trzeciej odsłonie przybrał formę crossovera i urósł względem poprzednika. Wciąż plasuje się jednak poniżej Yarisa, zarówno pod względem wymiarów, jak i ceny. Ma również kilka unikalnych cech, które mają zapewnić jej rynkowy sukces. Jak jeździ? Czy wybrać wersję z automatyczną skrzynią biegów? Czy faktycznie zawraca niemal jak wózek widłowy? Znamy już odpowiedzi na wszystkie te pytania.
Toyota Aygo X 2022 - pierwsze jazdy
72-konna jednostka 1.0, znana m.in. z poprzedniej generacji Aygo, pozwala rozpędzić się do 100 km/h w czasie 14,9 sekundy ze skrzynią manualną i 14,8 sekundy z bezstopniowym automatem Multidrive S. Skrzynia CVT jest znacznie lepszym wyborem - choć na papierze różnica jest symboliczna, przekładnia maskuje niedobory mocy i sprawia, że Aygo X jeździ się bardzo przyjemnie. Możliwość automatycznej zmiany biegów pozwala skutecznie hamować silnikiem, a uciążliwe wycie dobiega naszych uszu tylko gdy wciskamy pedał gazu do oporu.
Serce z Polski
Automat warto wybrać również mimo odrobinę wyższego zużycia paliwa. W naszych próbach, Aygo X z manualną skrzynią biegów okazało się być nieco bardziej ekonomiczne, ale ewentualne różnice będą symboliczne. W każdym wariancie, Toyota Aygo X jest po prostu ekonomiczna, a osiągnięcie zużycia paliwa na poziomie 5 l/100 km w mieście nie powinno być kłopotem. Auto jest wyposażone w system start stop, ale to dobrze znana, wolnossąca jednostka, która w gamie Toyoty od lat robi to co do niej należy - niedrogo napędza miejski samochód. No, i jest produkowana w Polsce, w zakładzie w Jelczu-Laskowicach.
Przestrzeń we wnętrzu
Jak wypada pozycja za kierownicą? Jest nieźle, choć naszym zauważalnie wygodniej siedzi się w Yarisie. Aygo X jest zdecydowanie szersze od poprzednika, dzięki czemu można tu poczuć się, jak w samochodzie o klasie większym, ale fotele i pozycja do jazdy zdradzają, że to samochód klasy A. Jeśli na przednim fotelu usiądzie postawny kierowca, pasażerowie tylnej kanapy nie powinni liczyć na zbyt wiele. Dobrze, że pasażer na przednim fotelu ma sporo miejsca na nogi, dzięki czemu może przysunąć się nieco bliżej przodu i zrobić miejsce temu, któremu przypadło miejsce w drugim rzędzie siedzeń.
Toyota Aygo X - prowadzenie
Na drodze, Aygo X zachwyca również zwrotnością. Choć najmniejszy rozmiar felg jaki możemy wybrać to "siedemnastki", miejski crossover ma mniejszy promień skrętu niż dotychczasowa Toyota Aygo. Zwinności nie brakuje również na zakrętach. Choć nie jest to samochód stworzony do połykania szybkich nawrotów i serpentyn, prowadzenie nie budzi zastrzeżeń, a układ jezdny działa bardzo dojrzale, odwdzięczając się ponadprzeciętnym komfortem. Geny architektury TNGA są tu widoczne i nietrudno je docenić. Przypuszczaliśmy, że na opcjonalnych 18-calowych felgach będzie jeździć się o wiele mniej komfortowo, tymczasem auto pozostaje niewzruszone przez większość wybojów, studzienek i nierówności. Nawet podczas jazdy autostradą, Aygo X zachowuje się przewidywalnie i stabilnie, deklasując pod tym względem poprzednika.