Wielu na jego widok przeciera oczy ze zdumienia, inni chwytają szybko za telefon by czym prędzej uwiecznić go na zdjęciu. Volkswagen Arteon udowadniający, że decydenci z Wolfsburga jednak potrafią zaszaleć, póki co na drogach jest jeszcze zjawiskiem. Stan ten jednak nie utrzyma się zbyt długo, bo Arteon żwawo wpisze się w codzienność i nie będzie zdumiewał tak, jak robi to obecnie. A zaskakiwać ma czym i zrobił to nie raz podczas pierwszych polskich testów wiodących alpejskimi drogami. Na zdjęciach w galeri Volkswagen Arteon R-Line w wersji 2.0 TDI Bi-Turbo 240 KM 4Motion DSG7.