Milion kilometrów z jednym kierowcą i brak poważnych awarii na całym tym dystansie. Jedna z gdańskich hurtowni farmaceutycznych pochwaliła się imponującym przebiegiem swojego Volkswagena Caddy. Dostawczak odszedł na emeryturę i nietrudno zgadnąć, jaki samochód go zastąpił.
Samochód, od momentu wyprodukowania i zakupu w 2007 roku należał do floty pojazdów jednej z gdańskich hurtowni farmaceutycznych. Na karoserii wyraźnie widać ząb czasu, a pojawiająca się tu i ówdzie rdza wydaje się być uzasadniona. Mechanicznie, auto jest sprawne. Zdaniem właścicieli, sekret długowieczności tkwi nie tylko w terminowych przeglądach i rutynowych serwisach, ale także w sposobie użytkowania.