Volkswagen ID.5 - elektryczny SUV coupe
Volkswagen ID.5 ma bardzo wiele wspólnego z ID.4, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że jest od niego po prostu... lepszy. Choć ID.5 przybrał formę SUV-a coupe, który raczej nie kojarzy się z praktycznością, względem swojego zachowawczo narysowanego krewnego, ma naprawdę sporo zalet.
Volkswagen ID.5 - elektryczny SUV coupe
Sprint do setki zajmuje 8,4 s, a prędkość maksymalna wynosi 160 km/h. Przyzwoicie zapowiada się przede wszystkim zasięg 500 km w mieszanym cyklu WLTP. To bardzo rozsądna wartość, choć o tym jak łatwo osiągnąć ją na drodze przekonamy się dopiero podczas pełnego testu. Katalogowe zużycie energii w mieście nie stanowi jednak problemu - w ciepły dzień Volkswagen zużywał około 18 kWh na 100 km.
Elektryczny SUV coupe od Volkswagena
Mieliśmy przyjemność przekonać się o tym podczas pierwszej jazdy po ulicach Warszawy. Elektrycznym Volkswagenem ID.5 przemierzaliśmy korki i drogi ekspresowe. Czy ID.5 ma potencjał, by stać się przebojem w swojej klasie? Rywale są mocni, ale Volkswagen również ma garść argumentów w zanadrzu.
Volkswagen ID.5 - sylwetka
Podczas pierwszych jazd ID.5 do naszej dyspozycji był samochód w wersji Pro Performance. Oznacza to 204-konny silnik na tylnej osi i baterię o pojemności 77 kWh. Osiągi? W zupełności wystarczające, choć na tle konkurentów nie robią dziś wrażenia
Volkswagen ID.5
Choć Volkswagen ID.5 jest bardzo podobny do ID.4, sylwetka z opadającą linią dachu ma sporo korzyści. Odrobinę niższe zużycie energii to efekt lepszej aerodynamiki. W ID.5 większy (o 6 litrów) jest również bagażnik. Wreszcie, w pełni subiektywnie, ID.5 wygląda nieco lepiej od swojego krewnego. W porównaniu do ID.4, nowszy ID.5 ma jednak inne zalety.
Volkswagen ID.5 - wnętrze
Volkswagen ID.5 wyróżnia się również większą, maksymalną mocą ładowania. Elektryczny SUV coupe przyjmie nawet 135 kW, a umożliwiła to praca programistów - tej zmiany możemy się więc spodziewać również w ID.4. Nowszy jest również system multimedialny, który ma być pozbawiony "dziur" i błędów, które doprowadzały do szału w ID.3. Z czasem, być może jeszcze w tym roku, samochody zostaną zaktualizowane tak, by pokazywały zużycie energii na ekranie przed oczami kierowcy. Trudno powiedzieć, dlaczego nie robią tego obecnie, ale ważne, że doczekamy się zmian, o które prosili użytkownicy.