Droga z Kopenhagi na Bornholm wiedzie przez szwedzkie Ystad. Dotarliśmy tam szwedzkimi odpowiednikami dróg krajowych i autostradami. Świetnie spisuje się na nich adaptacyjny tempomat, który pilnuje, by auto jechało środkiem pasa ruchu i łagodnie dostosowuje prędkość do poprzedzającego samochodu. Dopuszczalna prędkość na autostradach to 110 km/h, dzięki czemu zużycie energii udaje utrzymać się w ryzach, a osiągnięcie katalogowego zużycia 21 kWh/100 km nie wymaga ani krzty oszczędności. Volvo, podczas spokojnej jazdy w miejskich warunkach zużywa 17-18 kWh/100 km. Nieźle, choć daleko do rekordowych wartości.