Mad Mike Whiddett, który zawodowo zajmuje się driftem, wybrał się do Afryki Południowej. Dokładniej na drogę zwaną Franschhoek Pass, która jest pierwszą „prawdziwą” drogą wybudowaną już w 1822 roku. Oprócz historycznego znaczenia, jest to również jedna z bardziej malowniczych tras w okolicach Capetown.
Zobacz też: Lamborghini Huracan do driftu po tuningu Noviteca
Wygląda to więc na idealne miejsce do zabaw dla Mazdy o przezwisku „Badbul”. RX-8 z 2004 roku z silnikiem wankla to ekstremalnie przerobiony samochód: trudno znaleźć w silniku część, która nie byłaby ulepszona lub zmieniona – tym bardziej, że auto ma cztery (!) wirujące tłoki. Moc auta zależy od specyfikacji i potrzeb, a jednostka może generować od około 500 do nawet 1000 koni mechanicznych!
Mad Mike stwierdził, że na tej drodze nie ma miejsca na pomyłkę. Widać to na kolejnych, świetnych ujęciach.