"Co to znaczy 126p? Jednoosobowy, dwudrzwiowy, sześć razy przepłacony". "Ostatnie badania wykazały, że Fiat 126p spełnia europejskie normy bezpieczeństwa. Strefa zgniotu sięga wyłącznie do silnika". tego rodzaju dowcipy krążyły o Fiacie 126p, kiedy dokładnie 20 lat temu kończyła się jego produkcja. 22 września 2000 roku ostatni "Maluch" zjechał z taśmy montażowej. Mało kto wtedy te autka poważał i mało kto o nich marzył wobec możliwości zakupu nieporównanie bardziej nowoczesnych używanych aut z zagranicy. Dziś Mały Fiat to pełnoprawny klasyk polskiej motoryzacji i chyba najbardziej rozpoznawalny symbol nostalgii za czasami PRL. Dzieje Maluszka zatoczyły koło, bo kiedy w latach 70. ten pojazd pojawił się w Polsce, też budził fascynację i sympatię spragnionych własnych czterech kółek obywateli PRL.
Chociaż wielu kojarzy Fiata 126p jako polski pojazd, ponieważ to właśnie on najsilniej kojarzy się z rodzimą motoryzacją i to on zmotoryzował nasz kraj, tak naprawdę ma on rodowód włoski, bo powstał na włoskiej licencji. Umowa z Włochami na licencyjną produkcję ich Fiata 126 podpisano w 1970 roku. 10 listopada 1972 nowy samochód został uroczyście zaprezentowany przed warszawskim Pałacem Kultury. Fiaciki przyciągnęły tłumy. Każdy chciał mieć taki samochód na własność lub choćby go dotknąć i pomarzyć.
Pierwsze Fiaty 126p zjechały z taśmy montażowej Fabryki Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej w 1973 roku, były jeszcze zrobione z włoskich części. W 1975 roku produkcja ruszyła w fabryce w Tychach. Początkowo Maluszek miał silnik o pojemności 594 cm3, moc 23KM, spalał 5,8 litrów paliwa na 100 kilometrów, rozpędzał się do 105 km/h. W kolejnych latach modernizowano go na różne sposoby. W 1985 roku powstała wersja FL, model Bis pojawił się w 1987 roku a od 1994 roku produkowano wersję Elegant. Fiat 126p otrzymał oficjalnie nazwę „Maluch”, stosowaną już od lat, dopiero w 1997 roku, a w następnym na nadwoziu umieszczono jeszcze inną nazwę: „Town”.
Ostatni Maluszek, z liczącej sobie zaledwie tysiąc sztuk serii Happy End, zszedł z taśmy montażowej we wrześniu 2000 roku. 500 spośród tych Maluszków miało kolor żółty, a drugie 500 czerwony. Ten naprawdę ostatni, tysięczny, był żółty i stoi dziś w muzeum we włoskim Turynie. Od 1973 roku wyprodukowano około 3 318 674 miliona egzemplarzy Fiata 126p. Dziś trudno wypatrzeć na ulicy taki samochód. By nacieszyć się jego widokiem, warto udać się na zlot klasyków motoryzacji. Pięknie odrestaurowane egzemplarze nierzadko mają o wiele młodszych od siebie właścicieli. Moda na polskie klasyki ma się dobrze i wszystko wskazuje na to, że długo nie przeminie. Dla niejednego Małego Fiata to szansa na remont, drugie życie i prawdziwy "happy end". Kto chce zdobyć teraz Maluszka w dobrym stanie i dobrej cenie, powinien się spieszyć!