Fani pojazdów z Maranello długo wyczekiwali na prezentację tego modelu. Sceną oficjalnego debiutu LaFerrari został marcowy Salon Samochodowy w Genewie. Auto wygląda obłędnie i już na pierwszy rzut oka zdradza niesamowite możliwości. Według producenta przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa zaledwie w 3 sekundy. Prędkość od 0 do 200 km/h osiągana jest w 7 s, a 300 km/h pojawia się na liczniku po 15 s. Maksymalna szybkość z jaką hiperwóz jest w stanie pojechać to 350 km/h.
Do napędu służy silnik V12 o pojemności 6262 cm3, generujący 800 KM przy 9000 obr./min oraz 700 Nm przy 6750 obr./min. To jednak nie wszystko, bo z pomocą jednostce przychodzi agregat elektryczny. Zapewnia on dodatkowe 163 KM i 270 Nm. Łącznie maksymalna moc LaFerrari wynosi 963 KM oraz 970 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Napęd przenosi na koła 7-biegowa przekładnia DCT.
Wymiary pojazdu prezentują się następująco: długość 4702 mm, szerokość 1992 mm, wysokość 1116 mm. Rozstaw osi wynosi 2665 mm, a masa własna to jedyne 1255 kg. Procentowy rozkład masy to 41 przód/59 tył. Obręcze ze stopów lekkich LaFerrari posiadają rozmiar 19-cali z przodu z oponami 265/30 R19, a z tyłu zastosowano 20-calowe felgi z oponami 345/30 R20. Za obręczami ukrywają się węglowo-ceramiczne hamulce Brembo o wymiarach 398x223x36 mm z przodu oraz 380x253x34 mm z tyłu.
LaFerrari zostanie zbudowane w limitowanej serii 499 egzemplarzy, czyli w takiej samej ilości, w jakiej według oficjalnych danych powstało Ferrari Enzo. Koszt szacowany jest na 1,3 miliona euro (prawie 5,4 miliony złotych). Pierwsze egzemplarze trafią do nabywców prawdopodobnie już jesienią.
