Inżynierowie odmładzając Serię 5, nie zdecydowali się na żadne radykalne zmiany. Korekty stylistyczne są subtelne, ale widoczne. Reflektory zostały narysowane mocniejszą kreską, przedni zderzak otrzymał srebrne listwy ozdobne a grill stał się jakby bardziej wyraźniejszy. Z tyłu zderzak także okraszono chromowaną listewką przebiegającą przez jego całą szerokość oraz delikatnie poprawione lampy.
Jak to w przypadku liftingów bywa, w palecie kolorów znalazły się nowe lakiery nadwozia, dodatkowe wzory aluminiowych obręczy kół i nowe wersje wyposażenia. W kabinie powiększono litraż schowków w konsoli środkowej, deska rozdzielcza doczekała się innych ozdobników, a skórzana tapicerka lepszej jakości. Największa rewolucja objęła odmianę Gran Turismo, która dorobiła się większej pojemności bagażnika - litraż urósł do 500 l, co daje o 60 l więcej w stosunku do wersji sprzed liftingu.
>>> Ranking Forbes: BMW najmocniejszą marką motoryzacyjną świata <<<
Pod względem technicznym system iDrive ma być jeszcze bardziej nowocześniejszy, a silniki według producenta nieco oszczędniejsze i odpowiadające restrykcyjnym wymogom normy emisji spalin Euro 6. Na niższe zużycie paliwa wpływać będzie seryjna funkcje żeglowania oraz tryb ECO PRO. Do oferty zostaje wprowadzona nowa jednostka wysokoprężna (dla wersji Sedan i Touring). Odmiana oznaczona jako 518d napędzana jest czterocylindrowym silnikiem o pojemności 2 litrów i mocy 143 KM.
