Hyundai Tucson cechujący się atletyczną sylwetką, czerpie wiele z większego SantaFe. Elementami zwracającymi uwagę są płynne przejścia, wyraziste linie i przede wszystkim charakterystyczny dla koreańskiej marki sześciokątny grill oraz nowy wzór wąskich reflektorów.
Przeczytaj: TEST Hyundai Genesis 3.8 V6: pierwsza jazda klasą premium po koreańsku
Wewnątrz również widać podobieństwa do większego SantaFe – zwłaszcza w konsolecie środkowej. Materiały użyte do wykończenia są bardzo dobrej jakości. Obszerność kabiny i systemy multimedialne przyjazne w użytkowaniu potwierdzają podążanie Hyundaia za trendami. Doszło kilka nowych elementów zwiększających bezpieczeństwo czynne i bierne. Wśród nich znajdziemy m.in. system automatycznego hamowania działający w trzech trybach, układ utrzymywania toru jazdy czy funkcję ostrzegania o ruchu poprzecznym przy jeździe tyłem.
Pod maską może pracować jeden z pięciu silników: dwa benzynowe (1.6 GDI 135 KM lub 1.6 T-GDI 176 KM) lub trzy wysokoprężne (1.7 CRDi 115 KM, 2.0 CRDi 136 KM i 2.0 CRDi 184 KM). Za przeniesienie napędu może odpowiadać 6-biegowa przekładnia manualna lub 6-biegowy automat (tylko z silnikiem 1.6 T-GDI oferowany będzie 7-biegowy automat).