Jak widać na filmie, mężczyzna pewny siebie chodził po ulicy i za pomocą kanistra z benzyną i zapalniczki, najzwyczajniej w świecie podpalał samochody. Całe zdarzenie zostało nagrane przez masę gapiów, lecz tylko nieliczni zdecydowali się powstrzymać 22-latka. Zanim jednak do tego doszło, Sutton podpalił łącznie tuzin samochodów — zarówno tych zaparkowanych, jak i tych stojących w korku.
Wysiłek wielu przechodniów niestety poszedł na marne, ponieważ ilekroć ktoś podchodził, Malice Sutton wymachiwał benzyną, grożąc, że ich podpali. W pewny momencie wandal po prostu wyrzucił wszystko z rąk, zrzucił plecak i jak gdyby nigdy nic wszedł do pobliskiej kawiarni Starbucks. To właśnie tam dwóch mężczyzn powaliło go na ziemię, dokonując obywatelskiego zatrzymania. Niedługo później na miejscu pojawiła się policja.
W wyniku tego przerażającego aktu wandalizmu na szczęście nikt nie ucierpiał. Mężczyzna stoi teraz przed długą listą zarzutów. 22-latek odpowie za tuzin podpalonych samochodów, napaść z materiałami zapalającymi, zlekceważenie życia i zdrowia ludzkiego oraz napaść z bronią.