Aktualne przepisy wyraźnie regulują wymiary i masy ciężarówek dopuszczonych do ruchu na terenie UE. Teraz najdłuższe z nich mogą mieć niecałe 19 metrów i ważyć 40 ton. Gdyby Parlament Europejski zgodził się na wprowadzenie nowych regulacji, ciągnik siodłowy razem z naczepą mógłby mierzyć nawet 25 metrów i ważyć 60 ton. Umożliwiłoby to przewożenie większej ilości ładunków, przez co analogicznie zmniejszyłaby się liczba dużych ciężarówek na drodze i poprawiła efektywność transportu drogowego.
Przeczytaj: ILE KOSZTUJE urządzenie viaAUTO, GDZIE zamontować w samochodzie skrzynkę - WIDEO
Nowe prawo oznaczałoby rewolucję nie tylko dla firm spedycyjnych ale i dla zwykłych kierowców. Megaciężarówki oznaczałaby większy kłopot dla zwykłych użytkowników dróg. Powodowałyby większe korki i pojawiłby się większy problem z ich wyprzedzeniem. Zważając na realia polskiej infrastruktury drogowej, ze względu na gabaryty gigalinerów zwiększyłoby się też zagrożenie katastrofami w ruchu lądowym.
/źródło wideo: x-news/