Jak poinformował media Rafał Czyżewski, prezes spółki, pierwsze auta będą mogły rozpocząć ładowanie jesienią. Na razie firma przygotowuje się do operacji pod względem organizacyjnym, wybiera np. dostawcę ładowarek.
Zobacz też: Skoda Vision E – pierwsze auto elektryczne Skody
Do 2019 roku firma ma w planach wykonać aż 75 swobodnie dostępnych punktów ładowania, a finalna koncepcja zakłada umieszczenie ich w odległości około 85 kilometrów od siebie, co ma pozwolić na swobodne przemieszczanie się elektrykiem – takie auto przejedzie na jednym ładowaniu od 150 do nawet 400 kilometrów.
85% kwoty wyłożonej na ten projekt dostarczyła Unia Europejska. Na razie po polskich drogach porusza się około 1000 pojazdów ładowanych z wtyczki. Nie jest to więc ogromny rynek, lecz w kolejnych latach ma gwałtownie rosnąć.
Pisaliśmy o: Pierwszy polski samochód elektryczny – FSE–01
Punkty ładowania mają pojawic się np. w Galerii Bronowice w Krakowie, PH Auchan we Wrocławiu, w Porcie Łódź, Atrium Copernicus w Toruniu, Parku Eden w Zgorzelcu, Centrum Matarnia w Gdańsku czy warszawskich Wola Park i Atrium Promenada.
Można zauważyć, że punkty znajdą się w centrach miast. Co jednak z elektrykami na autostradach? Firma twierdzi, że boryka się z problemem uzyskania zgód na lokalizację inwestycji ponieważ na takich odcinkach priorytetem są stacje benzynowe z ładowarkami. Orlen już przygotowuje się do dywersyfikacji swojego biznesu, o czym pisaliśmy wcześniej tutaj.
Firma GreenWay Infrastructure Poland w ramach tego projektu przygotuje jeszcze 10 ładowarek na Słowacji.