Do zdarzenia doszło dnia 16 stycznia o 1 w nocy w powiecie bielskim, gdzie temperatura w nocy spadła do nawet minus 2 stopni Celsjusza. Ze zgłoszenia świadka wynikało, że starszy mężczyzna wjechał samochodem do rzeki i przemoknięty oddalił się w nieznanym kierunku. Policjanci z komisariatu w Szczyrku natychmiastowo udali się na miejsce zdarzenia.
Mundurowi w drodze na wezwanie zauważyli mężczyznę, który był zdezorientowany i cały przemoknięty. Jak relacjonują funkcjonariusze, kontakt z poszkodowanym był utrudniony ze względu na demencję. Zmarznięty 73-latek nie potrafił wytłumaczyć policjantom, jak przyjechał z Zabrza na Podbeskidzie.
Mężczyźnie udzielono pierwszej pomocy przedmedycznej, a następnie wezwano pogotowie ratunkowe. Do czasu przyjazdu pogotowia policja wraz ze starszym mężczyzną schronili się w domu kobiety, która zgłosiła całe zdarzenie. Wynika z tego, że szybka reakcja świadka i funkcjonariuszy uratowały mężczyznę przed wyziębieniem organizmu, a nawet utratą życia.
Przypominamy, że będąc świadkiem zdarzenia, powinniśmy reagować natychmiastowo, ponieważ każda sekunda może przeważyć o życiu poszkodowanego. Wykonanie telefonu na 112 to już krok w stronę uchronienia kogoś przed uszczerbkiem na zdrowiu lub utratą życia.