Eleganckie kombi ze znaczkiem VW i 240-konnym silnikiem zostało w łatwy sposób zmodyfikowane. Dzięki ABT Engine Control oprogramowanie silnika tak ustawiono, że teraz doładowana dwiema turbinami 2-litrowa, 4-cylindrowa jednostka rzędowa, rozwija po wizycie w ABT dokładnie 280 KM, czyli 40 KM więcej niż w serii. To jasno oznacza, że fabryczne przyspieszenie 6,3 s od 0 do 100 km/h zostało obniżone do blisko 6 s.
Sprawdź też: TEST Volkswagen Passat Limousine B8 2.0 TDI DSG BlueMotion: król sedanów
Podrasowanie silnika to jednak nie wszystko. ABT specjalizujące się w poprawianiu wyglądu, nie zostawiło karoserii bez zmian. Tuner specjalizujący się w pojazdach Grupy Volkswagen przybliżył auto bardziej do asfaltu i utwardził podwozie. Dodał też Passatowi Variantowi spoiler pod przednim zderzakiem, lotkę nad klapą bagażnika wymienił na inną, dołożył ozdobne końcówki układu wydechowego i nakładki na lusterka. Całość uzupełniają 20-calowe 5-ramienne alufelgi ABT FR z oponami 245/35 ZR20, lub jeszcze większe 21-calowe obręcze o turbinowym wzorze z ogumieniem 245/30 ZR21.
