Na przekór pogodzie jeździ KABRIOLETEM. Agnieszka Woźniak-Starak jest wierna temu modelowi - ZDJĘCIA

2021-02-09 16:03

W czym zazwyczaj widuje się gwiazdy show-biznesu? Większość z nich porusza się SUV-ami klasy premium lub drogimi coupe. Agnieszka Woźniak-Starak przyzwyczaiła nas jednak do innego widoku. Na co dzień porusza się uroczym Fiatem 500C w limitowanej wersji Riva i nawet śnieżna zamieć nie powstrzymuje jej przed jazdą małym kabrioletem.

Mróz, zamieć śnieżna i oblodzone drogi? Dla małego Fiata 500C to nie problem. Agnieszka Woźniak-Starak w środku zimy wciąż jeździ uroczym, limitowanym kabrioletem! Jej Fiat 500C Riva nic nie robi sobie z fatalnych warunków - dziennikarka musi go naprawdę lubić.

SprawdźGwiazda Polsatu zmienia auto kilka razy w roku! Anita Sokołowska jest ZAKOCHANA w jednej marce - GALERIA

Agnieszka Woźniak-Starak jeździła już różnymi drogimi samochodami, ale od dłuższego czasu porusza się włoską 500C w wersji Riva. To limitowana edycja, która czepie garściami z kultowych, luksusowych jachtów motorowych. Wnętrze małego, miejskiego cabrio zostało wykończone drewnem mahoniowym z klonowymi wstawkami, a skórzana, kremowa tapicerka została obszyta tak, jak na fotelach w motorówkach Riva.

Agnieszka Woźniak-Starak jeździ Fiatem 500C Riva nawet w zimę

i

Autor: AKPA Agnieszka Woźniak-Starak jeździ Fiatem 500C Riva nawet w zimę

Czy lato czy zima, Fiat 500C Riva daje radę

Choć jego produkcja była limitowana, Fiat 500C Riva to stosunkowo przystępny samochód, zwłaszcza na tle innych aut, którymi poruszają się gwiazdy show-biznesu. Agnieszka Woźniak-Starak pokazuje, że nie trzeba mieć pod prawą nogą 300 KM i napędu na 4 koła, by zwinnie śmigać po zaśnieżonych ulicach miasta.

Pod maską Fiata 500C Riva znajdziemy silnik 1.2 o mocy 69 KM. Jednostka pamiętająca czasy serii Fire była jedynym dostępnym na polskim rynku wariantem. Osiągi są typowe dla małego auta miejskiego. Nie ma co liczyć na uczucie wciskania w fotel. Włoski samochód ma przypominać o czasach Dolce Vita i jeździe w pełnym słońcu, z otwartym dachem. Cóż... Byle do wiosny!

Nasi Partnerzy polecają