O awaryjności francuskich samochodów sporo się mówi, jednak nikt się nie spodziewał, że usterki dotyczą również pojazdów, którymi podróżuje głowa państwa. Mowa o opancerzonym Renault Espace, którym prezydent Francji — Emmauel Macron — przyjechał z wizytą do Polski. Samochód zepsuł się tuż pod samym Pałacem Prezydenckim, kiedy Macron przyjechał na spotkanie z Andrzejem Dudą.
Sprawa okazała się dość poważna, ponieważ minivana nie dało się uruchomić. Aby głowa państwa mogła kontynuować swoją wizytę w Polsce, Macron musiał przesiąść się do cywilnego Citroena C6, który został podstawiony przez francuskiego ambasadora.
Dlaczego nie limuzyna?
Powód, dla którego prezydent Francji podróżuje Renault Espace, a nie luksusową limuzyną, wydaje się być oczywisty, ale zarazem bardzo przykry. Ciężko wyobrazić sobie głowę państwa - w tym przypadku Francji - która podróżowałaby autem niemieckiej marki, prawda?
Zobacz: Specyficzny i bardzo wygodny. DS 7 Crossback 1.6 PureTech 225 KM EAT8 So Chic - TEST, OPINIA
Niestety, na ten moment żadna francuska nie posiada swojej ofercie długich i pokaźnych sedanów. Czym zatem może przemieszczać się Emmanuel Macron?
Jednym z jego ulubionych aut niewątpliwie jest DS 7 Crossback, w którym niejednokrotnie się już pokazywał. Drugim i zarazem nieco większym jest właśnie Renault Espace, które - jak się okazuje - miewa swoje problemy. Ostatecznie pozostaje jeszcze Peugeot 508, jednak nie jest to auto, którego tylna kanapa pozwala na długie i komfortowe podróże.
Francuska limuzyna na horyzoncie
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prezydent Francji przy następnej okazji zawita do krajów sąsiednich nowym DS 9 Fastback [PISALIŚMY O NIM], czyli eleganckim sedanem aspirującym do klasy premium, nad którym marka DS Automobiles pracuje od dłuższego czasu.