Gdy rano wstała, jej samochodu już nie było. Porsche Aleksandry Kisio padło ofiarą złodziei, którzy połasili się na luksusowego, sportowego SUV-a. Auto aktorki przepadło wraz z akcesoriami dziecięcymi, które znajdowały się w środku. Co to za wóz, czym się wyróżnia?
Aktorka, którą znacie m.in. z BrzydUli jeździła dotychczas rasowym Porsche Cayenne S drugiej generacji. Bojowo wyglądający SUV Aleksandry Kisio był cały czarny - emblematy, felgi i szyby - wszystko pokryte było elegancką czernią. Wersja S oznacza również, że pod maską auta silnik o mocy minimum 385 KM. W efekcie, Cayenne S jest wygodnym i szybkim autem rodzinnym, które na sprint do setki nie potrzebuje wiele więcej niż 5 sekund.
Takie Porsche jest warte majątek
Taki wóz, choć ma już parę lat na karku, wciąż jest sporo wart. Dla złodziei szczególnie cenne są części, jakie można z niego wymontować. Używane, oryginalne elementy i podzespoły są warte krocie! Sam samochód jest dziś wart około 200 000 zł! Na tej kwocie się jednak nie skończy, bo we wnętrzu skradzionego Porsche znajdowały się dwa foteliki dziecięce i wózek spacerowy, a takie akcesoria również potrafią kosztować niemało.