Alfa Romeo 4C jest budowana ręcznie w zakładzie Maserati w Modenie. Do budowy używa się m.in. włókna węglowego z którego została wykonana struktura nośna typu monocoque. Dzięki zastosowaniu właśnie tego materiału waży ona zaledwie 65 kg. Natomiast z rur aluminiowych wykonano wzmocnienia oraz przedni i tylny pas, do którego są przymocowywane podzespoły.
Lekkie elementy składowe zaowocowały niską masą pojazdu, wynoszącą tylko 895 kg (bez płynów eksploatacyjnych). To klasyfikuje małą włoszkę do wagi piórkowej. Rozkład masy przód:tył to 32:68. Po raz kolejny w historii motoryzacji okazuje się, że nie tylko duża moc zapewnia wyjątkowe doznania zza kierownicy.
>>> Alfa Romeo MiTo 1.4 TB MultiAir TCT - TEST od SuperAuto24.pl <<<
Auto jest napędzane benzynowym, czterocylindrowym, turbodoładowanym silnikiem o pojemności 1.75-litra. Jednostka ta generuje moc 240 KM i zapewnia sprint do 100 km/h w zaledwie 4.5 s. Napęd na koła tylne został przeniesiony poprzez dwusprzęgłową suchą przekładnię automatyczną TCT. Skrzynia może być sterowana w trybie sekwencyjnym przez kierowcę za pomocą łopatek umieszczonych pod kierownicą. Prędkość maksymalna wynosi 250 km/h.
Roczna liczba dostępnych samochodów Alfa Romeo 4C jest ograniczona i wynosi 3500 egzemplarzy - z czego 1000 aut jest przeznaczonych na rynki europejskie. Taka ilość aut wiąże się ze stosowanymi w produkcji rozwiązaniami technicznymi i technologicznymi. Sprzedaż pierwszych aut na Starym Kontynencie ruszy w połowie września. W Polsce samochód będzie kosztować około 250 000 zł.