Wóz, o którym mowa to Daimler Ferret, czyli trzyosiowy pancerny pojazd zwiadowczy. Jego charakterystyczną cechą jest podniesiona środkowa oś, którą w razie potrzeby można hydraulicznie opuścić. Silnik tego terenowego wszędołaza nie budzi jednak oszałamiających emocji. Seryjna 4-litrowa jednostka generująca 175 KM mocy musi sobie radzić z masą 3,7 ton, co nie czyni z Ferreta mistrza sprintów.
Ktoś jednak wpadł na szalony pomysł, aby w miejsce standardowego silnika włożyć mocarne 6.2 litra LS V8 generujące ponad 600 KM (jednostka pochodząca z Chevroleta Corvette), wymienić zawieszenie i opony, a za kierownicą posadzić znanego rajdowca BJ Baldwina. Co wyszło z takiego połączenia? Zobaczcie to na poniższym wideo i oceńcie sami.