Dodge Charger Daytona SRT to muscle car na prąd
Elektryzująca zapowiedź ma być zwiastunem nowej ery dla muscle carów. Doczekaliśmy czasów, w których następcą amerykańskiej ikony ma być auto elektryczne. Nie ma tego złego - Dodge obiecuje, że produkcyjna wersja będzie równie emocjonująca co jej spalinowy odpowiednik. Ma to być zasługa wielu rozwiązań i systemów, a także... dźwiękiem silnika, który ma stanowić "pomost" między brzmieniem potężnego V8, a futurystycznym szumem jednostki elektrycznej.
Polecany artykuł:
Elektryczny Dodge Charger to na razie tylko koncept
Samochód, o którym mowa to dopiero koncept, a jego rynkowy debiut nie jest jeszcze przesądzony. Stopień zaawansowania projektu podpowiada jednak, że samochód raczej doczeka się wersji produkcyjnej, a Dodge nie szczędzi słów na temat zastosowanych technologii. Nie wiemy jeszcze, jaką moc będzie miał elektryczny muscle car. Pewne jest tylko, że mocy będzie więcej niż w 717-konnym SRT Hellcat. Amerykanie chwalą się również elektromechaniczną skrzynią biegów e-Rupt - jej zadaniem będzie symulowanie zmiany biegów, która ma poprawić wrażenia z jazdy i zbliżyć je do tych, które znamy ze spalinowych modeli. Przycisk PowerShot ma z kolei dać chwilowy zastrzyk mocy.
Dodge Charger Daytona SRT - elektryk ma brzmieć jak V8
Najciekawsze wydają się być zapowiedzi dotyczące brzmienia elektrycznego muscle-cara. Dodge Charger Daytona SRT ma "gadać" trochę jak V8, a trochę jak elektryk. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Fakt, że ktoś pracuje nad wrażeniami akustycznymi jest jednak wart uwagi.
Wnętrze bez niespodzianek
Zaskakująco "zwyczajnie" wygląda wnętrze. Kokpit koncepcyjnego Dodge'a prezentuje się niemal jak w samochodzie gotowym do produkcji seryjnej. Mamy tu cyfrowe zegary, 12,3-calowy ekran multimediów, sporo ambientowego oświetlenia i cztery osobne fotele. Pojawił się również szklany dach.
Dodge Charger Daytona SRT - kiedy premiera?
Plany dotyczące premiery gotowego samochodu nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone, ale trudno spodziewać się wstrzymania projektu, skoro prototyp jest tak dopracowany i wygląda, jak auto gotowe do produkcji seryjnej. Spekulacje mówią o rynkowym debiucie w 2024 roku i ta data wydaje się być całkiem prawdopodobna.