Ogólnodostępnych punktów ładowania jeszcze nie wszędzie jest na tyle dużo, aby sprostać sporemu zapotrzebowaniu. Posiadając auto elektryczne, musimy liczyć się z faktem, że z ładowarek korzystają także inni miłośnicy bezemisyjnej jazdy. O ile w przypadku aut spalinowych można poczekać chwilę w kolejce na stacji, tak nie zawsze jesteśmy w stanie poświęcić dłuższej chwili w oczekiwaniu, aż samochód pod ładowarką skończy się "karmić".
Sprawdź: 700 zł mandatu i 15 punktów karnych. Motocyklista kiepsko rozpoczął sezon - WIDEO
Wolnej chwili z pewnością nie miała kobieta uchwycona na nagraniu, która na oczach kamer odłączyła cudze auto od ładowania, dając tym samym świetny popis arogancji. Nie zrozummy się źle, odłączenie kabla w celu naładowania swojego pojazdu to żadne przestępstwo, jednak ten krótki film idealnie pokazuje, że społeczeństwo musi się jeszcze dużo nauczyć - przede wszystkim kultury.