Szef brytyjskiej marki Andy Palmer w wypowiedzi dla Motor Report pochwalił się danymi świadczącymi o tym, że nowy Aston Martin DB 11, który zastępuje model DB9, został bardzo dobrze przyjęty przez rynek:
"Mamy już więcej niż 1400 zamówień. To znakomity wynik, biorąc pod uwagę, że nie ujawniliśmy jeszcze wszystkich szczegółów technicznych auta i nie będzie ono dostępne w sprzedaży do września 2016 roku".
Zobacz też: Sprzedali wóz agenta 007
Z racji tego, że rocznie sprzedaje się około 4 tysięcy egzemplarzy aut Aston Martin, liczba 1400 zamówień to rzeczywiście całkiem dobry wynik. Zarząd firmy wprowadzając model DB11, a następnie SUVa DBX planuje niemal podwoić roczny wolumen sprzedaży.
Aston Martin DB11 jest napędzany podwójnie doładowanym motorem V12 o pojemności 5,2 litra. Moc maksymalna silnika to 600 KM, a maksymalny moment obrotowy to 700 Nm. Napęd na tyle koła przekazuje ośmiobiegowa skrzynia automatyczna ZF. Pierwsza setka pojawia się po 3,9 sekundy od szybkiego startu, a zabawa w przyspieszenie kończy się, gdy prędkościomierz pokaże 322 km/h.
W późniejszym okresie w ofercie modelu ma pojawić się też mniejsza jednostka napędowa. Zapożyczona od Mercedes-AMG czterolitrowa V-ósemka również będzie miała dwie turbosprężarki.