Nowy Aston Martin Lagonda wcale nie będzie SUV-em, jak wcześniej przypuszczano, ale ekskluzywnym sedanem. Stylistyka w znacznym stopniu będzie nawiązywać do oryginału z 1976 roku, a pod maską nie zabraknie potężnej jednostki napędowej. Najpewniej będzie to silnik V12 o pojemności 6 litrów, generujący 565 KM i 620 Nm.
Zobacz: Tak jeżdżą baby! Najgorsze przypadki kobiet kierowców na świece - WIDEO
Lagonda trafi do seryjnej produkcji i zastąpi obecnego Rapida, ale z informacji pochodzących z przecieków wynika, że ilość dostępnych aut zostanie ściśle ograniczona. Zamówienia natomiast będą mogli dokonywać tylko określeni klienci, podobnie jak to było w przypadku takich limitowanych modeli jak: CC100 speedster, V12 Zagato czy One-77.
Aston Martin Lagonda zadebiutuje pod koniec bieżącego 2014 roku. Szacuje się, że cena zostanie ustalona w granicach 400 000 funtów.